Najważniejsze to nie przejmować się…
No tak, łatwo się mówi, tylko jak to zrobić?…
Nie mam dla ciebie złotej rady… Nie powiem ci, że świat się zmieni, że ludzie się zmienią i że będzie to jutro, pojutrze czy za miesiąc…
Najważniejsze to żyć w zgodzie ze sobą i ze swoimi zasadami… I nie zwracać uwagi na ludzi, którzy patrzą na ciebie z zazdrością… Tak, właśnie tak – z zazdrością…
Bo jeżeli ktoś widzi w tobie tylko złe wady czy złe zachowanie to jest to jego oblicze nie twoje…
Jeżeli ktoś cię rani tzn., że ci zazdrości… Czego?… Po prostu wszystkiego…
Tego że masz przyjaciół, którzy wskoczą za tobą w ogień… Że masz rodzinę, która gdy trzeba będzie to stanie po twojej stronie… Że masz znajomych, którzy cię normalnie lubią… Że masz pracę taką a nie inną… Że masz poczucie humoru… Że się uśmiechasz… Że dajesz sobie w życiu radę – tak często mimo, pomimo, wbrew i na przekór…
Tacy ludzie nie zasługują żeby spojrzeć w ich stronę a już na pewno nie powinno się nimi zaprzątać swojej głowy… Powinno się ich natomiast wyrzucić ze swego życia… Pomyśl o tym…
Ale wcześniej stań przed lustrem i powiedz sobie: jestem jedyna/y i niepowtarzalna/y, znam swoją wartość i nie dam się – nikomu ani niczemu…
super