Są takie książki, przeczytane kiedyś, gdzieś, czasem może nawet przez przypadek ale pozostające w naszych umysłach i sercach na długo…czasem na zawsze…
”Mały Książę” do dziś jest moją miłością, i chyba od zawsze, a na pewno odkąd pamiętam to mój przewodnik po prawdach przyjaźni i miłości, chociaż z czasem odkrywam w niej zawsze coś nowego i głębszego…
Bo tych kilka prawd, tak bezlitośnie postrzeganych przez Małego Księcia, próbuje wskazać nam dorosłym to, czego możemy nauczyć się od niego…
Na wszystko można spojrzeć inaczej, prościej, bez zbytniego gmatwania…należy tylko patrzeć sercem – tak jak mój przyjaciel – Mały Książę…
super
Tak, święte słowa. Książka, która wiele mnie w czasach dzieciństwa nauczyła i polecam ją z całego serca każdemu i bez względu na wiek, gdyż jest w pełni uniwersalna.