W życiu wszystko ma swój limit.
Więc przychodzi taki czas, kiedy po prostu przestajesz – oczekiwać, drążyć, szukać, gonić, chcieć.
Zostawiasz wszystko, aby samo
się wypełniło.
Nie zadajesz już sobie zbędnych pytań,
nie wypełniasz już głowy
niepotrzebnymi zagadkami.
Cokolwiek ma być, będzie.
Kto ma być obok, jest.
Ktokolwiek ma przyjść, ten przyjdzie.
Idziesz swoją ścieżką i nie oglądasz
się za siebie.
To bardzo proste ❤
Wszystko dzieje się we właściwym
czasie i miejscu.
Ani wcześniej, ani później, niż wtedy,
gdy będziesz na to, gotowy.
super
Dzięki!
I nie dodałem, fajny wpis.
no tak
Czasami tak jest.